Rynek magazynowy

Magazyny powstają jak grzyby po deszczu, ale prognozuje się koniec dobrej passy tej branży. Problemem może być brak dostępności gruntów oraz pracowników w branży logistycznej. Mogą to być główne powody spowolnienia rozwoju tej świetnie prosperującej gałęzi przemysłu. Poznajmy aktualne trendy, które mogą mieć realny wpływ na branżę produkcyjną oraz magazynową w 2022 roku.

Różne branże muszą radzić sobie z wieloma problemami – jak problemy związane z obostrzeniami wynikającymi z pandemii, braki w kadrze i dostępność pracowników fizycznych, niedobór i wysokie ceny materiałów czy presja cenowa. Rynek – zarówno mieszkaniowy, jak i produkcyjny czy magazynowy – czeka w 2022 roku wiele zmian.

Spis Treści

Brak dostępnych terenów na powierzchnie magazynowe

Pandemia nie wpłynęła negatywnie na branżę inwestycji przemysłowo-logistycznych. W 2021 roku polski rynek magazynowy uzyskał wynik rekordowy pod względem liczby powierzchni w budowie. Dynamika wzrostu w 2022 roku prawdopodobnie utrzyma się na zbliżonym poziomie. Niebawem jednak dobra passa może się skończyć, na co zwraca uwagę wielu ekspertów i badaczy rynku nieruchomości komercyjnych.

Brak terenów na magazyny do wynajęcia może okazać się dużym problemem, gdyż wiele powierzchni już zajęto. Cały czas powstają kolejne inwestycje, zajmujące duże powierzchnie. Inwestorzy zaczęli interesować się też do tej pory mało popularnymi lokalizacjami – jak obrzeża dużych miast, ale także zupełnie pomijane do niedawna.

Dalszy rozwój cyfryzacji

Pandemia zdecydowanie przyspieszyła reformę cyfrową wielu firm działających w różnych branżach. Na przykład firmy produkcyjne zdały sobie szybko sprawę, że muszą postawić na płynne łańcuchy dostaw, usprawnić elastyczność procesów i szybką odpowiedź na wzrost zamówień (głównie branża e-commerce). Cyfryzacja pozwala poprawić wydajność, a część działań zautomatyzować.

Problemy z dostępnością kadry

Firmy zaczną bardziej doceniać pracowników fizycznych, również finansowo. Problemy w dostępności zarówno wykwalifikowanej kadry, jak i siły roboczej, są w Polsce zauważalne już od kilku lat. Niedobory wykwalifikowanych osób na rynku produkcyjnym i przemysłowym dotykają także branżę logistyczną i magazynową.

Są mocno odczuwalne głównie w tych branżach, które zwiększyły w dobie pandemii produkcję lub nagle poszerzyły swoją działalność. Brak rąk do pracy wywiera z kolei presję na wysokość wynagrodzeń. Co ciekawe, pracownicy fizyczni już oczekują od pracodawcy konkretnych benefitów, ale także dobrej organizacji pracy oraz realistycznego zakresu obowiązków.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here